Godzinna lekcja kosztuje około 60 zł. Każdy nauczyciel chce umówić jak najwięcej lekcji, aby otrzymać jak największy zysk. Z drugiej strony, im więcej lekcji, tym szybciej opanujesz grę na gitarze.

Szacując, że spotykasz się ze swoim nauczycielem 2 razy w tygodniu to wydajesz na lekcje gitary 120 zł tygodniowo!

I tak musisz poświęcić kilka miesięcy do opanowania poziomu tak, aby zagrać dowolną piosenkę. Czasami nawet lat…

Czy to w ogóle ma sens?

Czy w dzisiejszych czasach nauka może iść innym rytmem, a efekty mogą pojawiać się szybciej?

Muszę Ci coś powiedzieć.

Szczerze…

W swoim życiu popełniłem wiele błędów. Uczyłem się gry na gitarze sposobami, które powodowały u mnie straszne bóle palców. Tworzyło to też u mnie złe nawyki i w efekcie nie mogłem nauczyć się dobrze podstaw.

Dużo denerwowałem się, gdy nacisnąłem nieczysto strunę. Nawet nie wiesz, jak krzyczałem… O tym wie tylko moja żona Magdalena.

Były momenty, że rezygnowałem. Odkładałem gitarę w kąt i zajmowałem się pracą oraz rodziną. I tak upływał miesiąc po miesiącu. 

Wyobraź sobie jaki żal czułem, gdy mijałem mój pokój, gdzie leżała gitara. Patrzyłem się na nią codziennie. Plułem sobie w brodę, że nie potrafię samodzielnie się nauczyć nawet jednej piosenki od początku do końca.

Tak bardzo chciałem zagrać mojej małej córeczce…

To wszystko, dlatego że nie miałem od kogo się nauczyć…